21 letni Daniel Rudnicki poniósł śmierć w wyniku ataku nożem w noc sylwestrową w Ełku na ulicy Armii Krajowej. W naszym mieście zawrzało. Również w internecie. Można spotkać wiele komentarzy, w których internauci domniemają, jakoby zamordowany ełczanin swoim postępowaniem lub zachowaniem sprowokował obcokrajowców, że niby wrzucił petardę do lokalu z kebabem.

Tymczasem Daniel był bardzo ułożonym i dobrym człowiekiem co możemy wywnioskować z jego zdjęć na jego profilu facebookowego oraz z komentarzy jego znajomych, którzy są w szoku.

"Tak znałam go był wspaniałym kumplem Był bardzo czuły można było na nim zawsze polegać. Duzo osobom pomógł"

"Tak o Bo że tylko nie on "

"Znalazłeś się w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiedniej poże "

"Byłeś wspaniałym chłopakiem, zawsze uśmiechniętym, nie szukałeś problemów, zawsze można było na Ciebie liczyć a dszedłeś tak młodo przez takich śmieci "

Jego znajomi, przyjaciele, rodzina są w szoku i nie wierzą by Daniel mógł zrobić coś złego. Zeznania świadków są takie, że to nie Daniel rzucił petardę, ale wina niestety poszła na niego. 

Co tak na prawdę stało się tej nocy, dlaczego Daniel musiał zginąć z rąk bandytów? - miejmy nadzieję, że ełcka prokuratura nie będzie musiała bawić się w ciuciubabkę, ze sprawcami tego okrutnego mordu i że niebawem ełczanie dowiedzą się prawdy.