Wiadomości

bus lotnisko elk warszawa olsztyn gdansk transport

Kontrole dachów w regionie

Przypominamy o obowiązku odśnieżania dachów. Powiatowy Inspektorat Budowlany rozpoczął już akcję monitoringu obiektów na terenie Ełku. Do akcji włączyła się również straż miejska i pożarna. - Na razie nie stwierdziliśmy żadnych uchybień, jednak jeśli się takie zdarzą będziemy bezwzględni - mówi Kazimierz Bugaj Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Topniejący metr sześcienny śniegu może ważyć nawet 900 kg. Dlatego należy sobie zdawać sprawę jak niebezpieczny jest zalegający śnieg i nie lekceważyć zagrożenia - mówi Bugaj. I dodaje, że w świetle obowiązującego prawa zarządcom i właścicielom budynków, którzy nie będą odśnieżali dachów grozi kara grzywny lub ograniczenia bądź pozbawienia wolności nawet do roku.

żródło: radio5.com.pl

Odszkodowanie za nieodśnieżony chodnik

Kierowcy narzekają na fatalne warunki na drogach, nie lepiej jest na wielu chodnikach. Śnieg i lód dają się we znaki również pieszym.

Osoby, które poślizgną się na nieodśnieżonym chodniku i np. złamią sobie rękę - mogą ubiegać się o odszkodowanie albo zadośćuczynienie od osoby, która jest odpowiedzialna za dany teren.

Pozywając osobę, która nie odśnieżyła chodnika - musimy określić wysokość odszkodowania lub zadośćuczynienia, którego się domagamy.

Trzeba jednak wpłacić 5 procent tej kwoty. Jeśli proces wygramy - odzyskamy te pieniądze. Jeśli jednak nie - będziemy musieli opłacić także pozostałe koszty sądowe.

żródło: radio.bialystok.pl

Przyłapany na gorącym uczynku

55-letni Ryszard T., dobrze znany ełckiej policji, został przyłapany przez pokrzywdzonego na tym, jak usiłował włamać się do piwnicy. Jak 55-latek wytrzeźwieje, usłyszy zarzut. Ryszard T. będzie odpowiadał w warunkach recydywy, bo odbywał już karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo. Teraz grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności.*

W niedzielę około godziny 21.30 policjanci zostali poinformowani o ujęciu sprawcy usiłowania włamania do piwnicy. Gdy funkcjonariusze pojechali na miejsce, pokrzywdzony wskazał im mężczyznę, który miał tego dokonać. Okazało się, że jest nim Ryszard T., dobrze znany ełckiej policji. 55-latek był pijany, zdążył tylko wyłamać prętem kłódkę i wejść do piwnicy.

Ryszard T. został zatrzymany. Jak wytrzeźwieje, usłyszy zarzut usiłowania włamania do piwnicy. W związku z tym, że 55-latek odbywał już karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo, teraz grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

żródło: KPP Ełk

Pożar w stradunach-podsumowanie

W sobotę 9 stycznia około godziny 14:20 Powiatowe Centrum Ratownicze w Ełku odebrało zgłoszenie o pożarze budynku inwentarskiego w miejscowości Straduny, gm. Ełk. Po dojeździe na miejsce okazało się, że pali się jeden z pięciu budynków fermy indyków w kompleksowej zabudowie. Budynek o konstrukcji: ściany murowane z cegły, dach drewniany na metalowych legarach, kryty płytą eternitową. Ogniem objęty był dach budynku o powierzchni około 1250 m? i wyposażenie. Pierwsze działania polegały na zabezpieczeniu pozostałych budynków na które mógł przenieść się ognień, wszystkie połączone były łącznikami. Po dojeździe pozostałych jednostek gaśniczych wprowadzano kolejne prądy gaśnicze na palącą się halę. W kulminacyjnym momencie akcji udział brało 11 samochodów gaśniczych (5 średnich i 6 ciężkich), 2 operacyjne i 49 strażaków. Ze względu na wielkość zagrożonego mienia WSKR w Olsztynie zadecydował o dodysponowaniu dwóch pojazdów gaśniczych ciężkich z OSP Gąski i KP PSP Olecko. Pożar udało się opanować i nie dopuścić do przeniesienia na pozostałe hale. Opady śniegu, mróz i porywisty wiatr skutecznie utrudniały działania strażaków, które trwały ponad 8 godzin. Bilans strat to około 250 tys. PLN, spaleniu uległo 16 tys. sztuk 13 ? to dniowych piskląt indyka, budynek inwentarski z wyposażeniem przeznaczonym do hodowli drobiu. Mienie uratowane to pozostałe cztery hale z wyposażeniem, wstępnie ustalone przez właściciela to ponad 600 tys. PLN. W dniu następnym tj. 10 stycznia zadysponowano dwa zastępy OSP w celu dogaszenia pogorzeliska.

Rzecznik KP PSP Ełk - asp. Jarosław Pieszko

Za śmiertelne ciosy idzie siedzieć

Sąd Rejonowy w Ełku zadecydował o trzech miesiącach aresztu dla 24-letniego Krzysztofa S. za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć 60-letniego mężczyzny. Na libacji alkoholowej doszło do szarpaniny między ofiarą i sprawcą. 24-latek kilka razy uderzył 60-latka, miedzy innymi w twarz, krtań i klatkę piersiową. W wyniku poniesionych obrażeń 60-latek zmarł.

Z ustaleń policjantów i prokuratora, którzy pracują nad tą sprawą wynika, że w minioną środę w mieszkaniu ofiary odbyła się impreza mocno zakrapiana alkoholem. W trakcie libacji doszło do szarpaniny między 24-letnim Krzysztofem S. i 60-letnim właścicielem lokalu. Podejrzany zadał 60-latkowi kilka ciosów, między innymi w twarz, krtań i klatkę piersiową. Mężczyzna w wyniku poniesionych obrażeń zmarł.
W czwartek rano Krzysztof S. został zatrzymany przez policjantów. Prokurator przedstawił mu zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć 60-latka. W sobotę Sąd Rejonowy w Ełku aresztował 24-latka na trzy miesiące. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Policjanci i prokurator cały czas ustalają okoliczności i motyw działania sprawcy.

żródło: KPP Ełk

Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści komentarzy. Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie – kliknij w link „Oznacz jako spam” przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies

Panel użytkownika

Wydarzenia

Ełk | informacje, wydarzenia, artykuły, fakty

youtube wirtualnyelkfacebook wirtualnyelkWspółpraca
Reklama
Kontakt