Do policyjnego aresztu trafił 18-latek, który w bieliźnie ukrył narkotyki. Mężczyzna został zatrzymany podczas interwencji dotyczącej spożywania alkoholu w miejscu zabronionym. 18-latek miał przy sobie 6 zawiniątek z mefedronem i marihuaną. Zgodnie z ustawą za posiadanie substancji odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Dzielnicowi z Prostek, którzy w nocy patrolowali swój rejon służbowy zauważyli młodego mężczyznę, który stojąc przy samochodzie pił piwo. W czasie legitymowania 18-latek zachowywał się nerwowo i niespokojnie. Chwilę później okazało się dlaczego - podczas kontroli osobistej policjanci ujawnili w jego bieliźnie ukryte pudełko po papierosach, a w nim narkotyki. Mężczyzna został zatrzymany.

Badanie policyjnym testerem wykazało, że zabezpieczone substancje to mefedron i marihuana. Młody mężczyzna w rozmowie z policjantami tłumaczył, że narkotyki znalazł przypadkowo na drodze.
Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.