Policjanci ugasili palący się samochód za pomocą gaśnic z radiowozu. Ich szybka i zdecydowana reakcja zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia na zaparkowane obok pojazdy oraz pobliskie budynki. Możliwe, że zapobiegli również tragedii- ogień był już bardzo blisko wlewu baku paliwa płonącego auta.
Wczoraj (10.05) policjanci wychodząc z interwencji zobaczyli, że na parkingu w centrum miasta płonie samochód. Funkcjonariusze wezwali na miejsce straż pożarną i natychmiast przystąpili do gaszenia ognia. Wykorzystali do tego gaśnice z radiowozu- obowiązkowy element wyposażenia każdego auta. Dzięki ich szybkiej i zdecydowanej reakcji pożar nie rozprzestrzenił się na zaparkowane obok samochody oraz pobliskie budynki. Możliwe, że policjanci zapobiegli również tragedii- ogień był już bardzo blisko wlewu baku paliwa płonącego bmw.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że ogień powstał na skutek samozapłonu instalacji elektrycznej auta. Trwa ustalanie okoliczności tego zdarzenia