Zarzuty kradzieży 60 metrów szyn kolei wąskotorowej usłyszało trzech mężczyzn. 28-latek, 53-latek i 54-latek ponad rok temu dokonali przestępstwa Szyny odcięli przy pomocy palnika. Starty sięgnęły kwoty blisko 10 tys. zł. Teraz podejrzanym grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Nad sprawą kradzieży 60 metrów szyn między miejscowościami Laski Małe i Wiśniowo Ełckie policjanci pracowali od ponad roku. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawcy wcześniej zaplanowali dokonanie przestępstwa. Przy pomocy palnika tlenowego odcięli szyny i zapakowali je do dostawczego samochodu. Następnie łup sprzedali  w punkcie skupu złomu i podzielili się pieniędzmi. Materiał zgromadzony przez funkcjonariuszy wydziału dochodzeniowo-śledczego pozwolił na przedstawienie 28-latkowi, 53-latkowi i 54-latkowi zarzutów kradzieży i skierowanie do prokuratora aktu oskarżenia.

Teraz 28-latkowi, 53-latkowi i 54-latkowi za dokonanie kradzieży grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.