Dwóch komendantów oraz policjant z Referatu Ruchu Drogowego, którzy wracali z miejscowości Buniaki po wykonaniu czynności na miejscu tragicznego wypadku, zatrzymali pijanego kiewowcę. 41-letni Dariusz D. o mały włos nie starnował oznakowanego radiowozu. Podejrzany miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Teraz 41-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy nawet na okres 10 lat.
W piątek po godzinie 21.00 komendant elckiej policji insp. Marek Hyzopski, jego zastepca mł. insp. Krzysztof Kurzynowski i policjant Referatu Ruchu Drogowego mł. asp. Grzegorz Skokowski wracali z miejscowości Buniaki po wykonaniu czynności na miejscu tragicznego wypadku. Gdy przejeżdżali przez Ełk ulicą 11-go Listopada oznakowanym radiowozem, nagle na zajmowany przez nich pas ruchu zaczął zjeżdżać osobowy seat. Kierujący policjant został zmuszony do gwałtownego hamowania i zjechania na chodnik. Natomiast seat, poruszając się całą szerokością drogi, kontynuował jazdę w kierunku Siedlisk. Policjanci podejrzewali, że kierowca był pijany. Zawrócili radiowóz i ruszyli za pojazdem używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Kiedy seat został zatrzymany w Siedliskach, jeden z komendatów odebrał 41-letniemu kierowcy kluczyki. Okazało się wtedy, że Dariusz D. był pijany. Badanie trzeźwości wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie.
41-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. W sobotę Dariusz D. usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwym. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy na okres 10 lat.
M.Bekurald KPP Ełk
W dniu 92 rocznicy obchodów Święta Niepodległości policjanci z garnizonu warmińsko-mazurskiego zostali odznaczeni medalami za długoletnią służbę. Wśród wyróżnionych był też Komendant Powiatowy Policji w Ełku insp. Marek Hyzopski. Ponadto ełckiemu funkcjonariuszowi sierż. sztab. Grzegorzowi Skubich jako jedynemu przyznano Krzyż Zasługi za Dzielność.
W jednej z firm produkującej tworzywa sztuczne doszło do wypadku. Kiedy 25-latek czyścił od środka urządzenie mieszające granulaty, inny pracownik w tym samym czasie włączył maszynę. 25-latek został poturbowany i z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. 
Policjanci poszukują 21-letniego Łukasza Ruszczyk z Prostek. Mężczyzna we wtorek 26 października br. w godzinach porannych wyszedł z domu i do chwili obecnej nie nawiązał kontaktu z rodziną i znajomymi.
